Dzisiejszy wpis jest dla mnie pewnego rodzaju nowością. Pierwszy raz biorę udział w akcji organizowanej z innymi blogerami! Konkretnie rzecz ujmując – z blogującymi anglistkami 🙂 High 5 przybij piątkę to aż 12 blogujących anglistek! Pierwsze (i mam nadzieję, że nie ostanie) wpisy związane są z najlepszymi grami dla konkretnych grup wiekowych. Najlepszych w subiektywnym odczuciu autorek 🙂 Jak dobrze wiecie, pracuję głównie z dziećmi z młodszych klas szkoły podstawowej, więc w udziale przypadł mi wpis dla uczniów klas 2 -3. Zatem zapraszam do lektury! High 5!
Postanowiłam postawić na gry, do których nie będą potrzebne żadne dodatkowe plansze. Tak więc moje ulubione memory, domino, Dobble czy BINGO! odpadły z marszu 🙂 Dziś podzielę się z Wami zabawami, do których nie trzeba specjalnie się przygotowywać lub można zrobić to w 5 minut. Takimi grami, które można wykorzystać zawsze i wszędzie – do każdego tematu. Jest takie piękne słowo – uniwersalne 🙂 I takie właśnie zabawy lubię najbardziej. Dzięki nim każde zajęcia są zagospodarowane do samego dzwonka!
Jaka jest Twoja ulubiona gra na lekcjach angielskiego? Jeżeli mi zadalibyście to pytanie, musiałabym chwilę pomyśleć i zapewne podałabym swoich 2 – 3 faworytów. Jeśli zapytacie moich uczniów, zapewne zdecydowana większość bez chwili zastanowienia zawołałaby Kabum!!!. Przyznam, że naprawdę nie wiem, skąd bierze się fenomen tej gry 🙂 Nie znalazło się ani jedno dziecko, które nie lubiłoby tej zabawy.
Potrzebujemy wyrazów z wybranego przez nas kręgu tematycznego zapisanych na karteczkach. Słowa zapisujemy w języku polskim, nie angielskim. Jednym z wyrazów musi być KABUM!!! (do jednego zapisuję 1 – 3 wyrazy KABUM – w zależności od tego, ile słów znajduje się w jednym zestawie. Im więcej słów, tym więcej KABUM). Poszczególne wyrazy zapisujemy na patyczkach, które następnie wkładamy do woreczka.
Dzieci siedząc w kole podają sobie woreczek i po kolei losują po jednym patyczku. Pokazują patyczek i podają nazwy w języku angielskim. Jeśli dziecko odpowiedziało dobrze – zatrzymuje patyczek, jeśli nie – odkłada go do woreczka. Kolejne dzieci kontynuują zabawę dopóki ktoś nie wylosuje patyczka z napisem KABUM! – wtedy dziecko głośno woła KABUM! a pozostali uczniowie wyrzucają do góry patyczki. Uczeń, który wylosował patyczek ze słowem „kluczem” musi je jak najszybciej pozbierać a wszyscy pozostali liczą mu czas w języku angielskim oczywiście 😉 I gra rozpoczyna się od nowa …
Za każdym razem grze towarzyszą ogromne emocję. Przy każdym losowaniu patyczków dzieci przeżywają – niektórzy mamroczą pod nosem „Tylko nie Kabum … tylko nie Kabum …”, kiedy inni wołają „Proszę o Kabum” 🙂
Początkowo drukowałam słowa na kolorowych kartkach. Takie kolorowe pliki bardzo fajnie się prezentują, jednak jest bardzo dużo pracy z wycinaniem i laminowaniem. Zdecydowałam się więc na drewniane patyczki, które kupuję za grosze na Allegro.
Z Kabum! korzystają również moje koleżanki z pracy podczas lekcji matematyki: zapisują na patyczkach proste działania, dzieci losują patyczki i podają wyniki.
Co zrobić, jeśli skończyły się pomysły na zajęcia, nie mamy już żadnej gry w zanadrzu a zostało nam jeszcze trochę czasu? Sama byłam w takiej sytuacji nie jeden raz 🙂 Jeśli macie przy sobie flashcards, to nic straconego! Zagramy w Spin the bottle!
Jak wskazuje nazwa, potrzebujemy jeszcze butelki. Na całe szczęście zawsze znajdą się ochotnicy, którzy będą chcieli wypożyczyć swoją butelkę do gry 🙂
Tak więc układamy karty obrazkowe w kole, w środku kładziemy butelkę. Dzieci siadają dookoła i po kolei kręcą butelką podając nazwę obrazka, którego wskazała zakrętka. Jeśli ktoś nie zna nazwy, prosi o pomoc mówiąc „Help” i cała grupa podaje właściwą nazwę.
Żeby zabawa nie stała się zbyt monotonna, po dwóch „kółeczkach” każde dziecko zabiera kartę, której podało nazwę. Gramy dopóki nie skończą się obrazki.
„Spin the bottle” szczególnie polecam na zakończenie zajęć, gdy zostało nam jeszcze kilka minut lekcji- można przerwać zabawę w każdym momencie i gra nic przez to nie traci. Ale oczywiście najlepiej jest grać do ostatniej karty 🙂
Chyba wszyscy znamy grę Głuchy telefon. Wykorzystuję ją również podczas swoich lekcji w trochę zmienionej formie.
Dzielimy uczniów na 2 – 3 zespoły. Drużyny siadają w rzędach. Osoby, które siedzą pierwsze w każdym rzędzie to kapitanowie zespołów. Każdy z kapitanów poznaje hasło – słowo w języku angielskim – które będzie przekazywane do ostatniej osoby w rzędzie. Na „Ready … Steady … Go!” drużyny zaczynają przekazywać hasło dokładnie tak, jak ma to miejsce podczas zabawy w Głuchy telefon z taką różnicą, że ostania osoba z drużyny po otrzymaniu hasła … No właśnie – w zależności od wieku uczniów ma inne zadanie do spełnienia 🙂
I tak w trzecich klasach ostatnia osoba z grupy biegnie do tablicy i zapisuje na niej hasło. Gracz, który jako pierwszy poprawnie zapisze hasło, zdobywa punkt dla swojej drużyny.
W drugich klasach – przynajmniej w czasie pierwszych miesięcy roku szkolnego – ostatni gracz biegnie do tablicy i wskazuje odpowiednią kartę obrazkową, która przedstawia hasło. W tym przypadku przed zabawą wieszamy kilkanaście flashcards na tablicy.
Wygrywa oczywiście drużyna, która zdobędzie największą ilość punktów. Po zakończonej turze zmieniamy kapitanów i osoby, które były ostatnie z zespole. Każdy przesuwa się o jedno miejsce do tyłu, a ostanie osoby teraz będą kapitanami.
Czasami wszystkim drużynom podaję te same hasła, czasami każda ma inne. Przy zapisywaniu wyrazów na tablicy staram się, żeby wszystkie wyrazy były podobnej długości, żeby każdy miał takie same szanse 🙂
Może i brzmi banalnie, ale Chinese Whispers naprawdę podoba się dzieciakom, które przecież kochają współzawodnictwo 🙂
Nie wyobrażam sobie pracy bez flashcards. Podczas zajęć z małymi dziećmi są one po prostu niezbędne. Bardzo lubię zabawy z wykorzystaniem kart obrazkowych, ponieważ zawsze mam je pod ręką a ponadto takie gry nie wymagają dodatkowego przygotowania z mojej strony 🙂 Zabawami z flashcards bardzo często zaczynam i kończę swoje zajęcia. Mam kilka ulubionych gier z tej kategorii. Jedną z nich jest „Clever parrot”.
Wprowadzając tę zabawę pokazuję kartę obrazkową z papugą i pytam „What’s this?”. Oczywiście dzieci odpowiadają „It’s a parrot”. „Well done. A co robi papuga?” Tu padają różne odpowiedzi 😉 „Papuga powtarza” odpowiadam. „Za chwilę to wy zmienicie się w takie papugi. Będę pokazywać wam flashcards i w tym samym czasie będę podawać nazwę obrazka – czasami właściwą, a czasami nieprawidłową. Ale ta papuga jest ‘clever’ czyli mądra i powtarza tylko prawidłowe słowa. Tak więc, gdy pokażę np. obrazek przedstawiający samochód i powiem „a car” – ‘clever parrot’ powtarza za mną. Gdy jednak pokażę kartę lalki i powiem „a ball” – ‘clever parrot’ milczy.”
W trzecich klasach lekko ją modyfikuję i dzielę dzieci na 2 drużyny. Gramy wg takich samych zasad, jak powyżej z tą różnicą, że jest element rywalizacji – wygryrwa ta drużyna, która nie pomyli się w ogóle, albo pomyli się najmniej razy.
Czasami chętni uczniowie zastępują mnie i to oni pokazują obrazki i podają nazwy. Raz na jakiś czas warto zmienić coś w zabawie, żeby dzieciaki nie znudziły się za szybko 😉
Długo zastanawiałam się nad piątą grą, którą chciałabym podzielić się z Wami. Mój wybór padł na zabawę „It’s a cabbage”, którą wykorzystuję podczas powtórek lub gdy chcę zrobić szybkie przypomnienie słówek z wcześniejszych tematów. Poza tym jej przygotowanie zabiera bardzo mało czasu. Tak naprawdę można ją przygotować nawet podczas przerwy – potrzebne będą tylko kartki papieru, pisak i nożyczki.
Na paskach papieru zapisujemy wyrazy w języku polskim. Następnie jeden z nich zwijamy w kulkę, na niego zawijamy kolejny pasek, na nie kolejny i tak aż do ostatniej kartki. Powinna powstać kulka słusznych rozmiarów 🙂 Kartki nie mogą być za krótkie, ponieważ kulka będzie nam się rozlatywać 🙂
Wprowadzenie zabawy. Trzymając papierową kulkę pytamy uczniów „What’s this?” Gdy dzieci próbują zgadywać podpowiadam „It’s green” „You can eat it” „It’s a vegetable”. Gdy odgadną, że to kapusta (tytułowe zdanie „It’s a cabbage”) zdejmuję z niej jeden „liść”, czyli kartkę pokazuję wszystkim, co jest na niej napisane i podaję angielską nazwę. Następnie delikatnie rzucam „kapustę” do ucznia, który zdejmuje kolejny „liść”, podaje angielską nazwę i rzuca kulę do kolejnego dziecka. Gramy do ostatniego „liścia” 😉
Na początku trzeba dzieciakom zwrócić uwagę na to, żeby dość delikatnie zdejmowały kolejne kartki, żeby uchronić je przez podarciem i żeby można je było wykorzystać podczas zajęć z innymi grupami. Przykładowo uczę siedem klas trzecich i jedną taką „kapustę” z powodzeniem wykorzystuję we wszystkich grupach.
To już wszystkie gry, jakimi chciałam podzielić się z Wami. Mam nadzieję, że przynajmniej niektóre z nich nie były Wam znane, albo znane ale w innej formie 😉 Część z nich podpatrzyłam podczas swoich praktyk studenckich i jak widać, korzystam z nich również podczas swoich zajęć.
Dla mnie nowością jest udział w takiej pięknie zorganizowanej akcji blogowej 🙂 dlatego dziękuję wszystkim Koleżankom blogerkom za pomoc i współpracę. A Was proszę o opinie – co myślicie o naszej akcji? Podzielcie się z nami swoimi odczuciami 🙂
A teraz koniecznie odwiedźcie także pozostałe blogi biorące udział w akcji, by poznać jeszcze więcej pomysłów na gry i zabawy dla…
Head Full of Ideas – …dla 2-latków (link –> tutaj)
Hangielski – …dla 3-latków (link –> tutaj)
Małe Duże – ...dla 4-latków (link –> tutaj)
Edyta Pikulska – …dla 5-latków (link –> tutaj)
Extrovertic4kids – …dla zerówki (link –> tutaj)
English Freak – …dla 6 i 7-latków (link –> tutaj)
FirstIdeaKit – …dla klas 4-6 (link –>tutaj)
Englishake – …dla młodzieży i studentów (link –> tutaj)
Londonopoly– …na zajęcia indywidualne (link –>tutaj)
Hummingbird ELS – ...w języku angielskim z własnym dzieckiem (link –>tutaj)
Funglish – … dla dorosłych (link –> tutaj)
High 5!
Wow! Świetnie zorganizowany wpis!:)
Dzięki! 🙂
do ilu odliczają uczniowie w kabum?
Dopóki uczeń nie pozbiera wszystkich patyczków 🙂
Świetna piątka i bardzo fajnie napisane 🙂
Cieszę się 🙂 Miałam problem z wyborem 5 ulubionych, ale udało się wybrać faworytów 😉
Rozśmieszyła mnie kapusta. Wykorzystam 😀
Dzieciaki zawsze się chichrają podczas tej zabawy 🙂
Kapusta,jaka świetna nazwa gry, na pewno zaintryguje dzieci:) Muszę ją wypróbować na zajęciach.Dzięki!
ja kapustę robię w wersji paper ball – obrazkowej 😉 fajny wpis!
Dzięki Obrazkowa wersja zapewne z młodszymi dziećmi 😉
Powinna się spodobać, ale pierwsza zabawa zawsze jest najlepsza, gdy dzieciaki muszą odgadnąć, że chodzi o kapustę 😉
Super, właśnie te zabawy, do których nie trzeba się przygotowywać są czasem najbardziej pożądane 🙂
Dokładnie. Czasami już nie mam czasu na dodatkowe przygotwanie gier do zajęć – wtedy takie zabawy ratują mi życie 🙂
Kapustkę z pewnością wykorzystam 🙂
Super 🙂 Cieszę się, że pojawiło się coś nowego 🙂
Znam kapustę, ale do tej pory używałam jej jako snowball. Kaboom muszę spróbować z zerówką!
O proszę, nie słyszałam o snowball 🙂 Koniecznie wypróbuj Kabum – gram z sześciolatkami i bardzo im się podoba 🙂 tylko niektórym dzieciakom trzeba czytać, co jest napisane na patyczku 🙂
No wlasnie – do wykorzystania zawsze i wszedzie! To jest super kiedy np zostaje pare minut do konca lekcji ifajnie byloby zrobic jakas szybka powtorke materialu 🙂 a kapusta to mi sie od razu skojarzyla ze Shrekiem i jego porownaniem ze ogry sa jak cebula, bo maja warstwy!:) hihi 🙂
Powtórki w formie zabawy są świetne – dzieciaki chętnie angażują się i czasami nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że my się tutaj uczymy 🙂 Fajne skojarzenie ze Shrekiem 😀
U mnie gra clever parrot ma nazwę „Fałszywe papugi”, w sumie nie wiem dlaczego 😉 Twoja nazwa ma zdecydowanie większy sens 🙂 Robienie kuli ze słówek uwielbiam chociaż nie wpadłabym na to żeby nazwać to kapustą, ale to świetny pomysł, własnie z niektórymi 6-latkami omawiam warzywa i chyba zrobię taką kapustę tylko że z zielonego papieru, dzięki za inspirację 😀
Proszę bardzo 🙂 A „Fałszywe papugi” też są ok 😉
Świetne pomysły. cudownie, że są łatwe do przygotowania. Ostatnio cierpie na brak czasu, jak większość, a ty takie wpaniałe pomysły. You saved my time 🙂
No tak, nie zawsze mamy czas na dodatkowe przygotwania do niektórych zajęć. Wtedy niektóre gry są niezastąpione 😉
Świetne gry:) Jutro wracam do pracy po zwolnieniu i już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła ich wypróbować:) Bardzo dziękuję za fantastyczne pomysły:)
Super 🙂 Udanego powrotu do pracy i … bawcie się dobrze 😉
świetne, dzięki za pomysły! będę częściej zaglądać, bo też uczę najwięcej klas drugich i trzecich 🙂
Zapraszam – nowy post pojawia się zazwyczaj w każdy wtorek 😉
Super pomysły, na pewno z czasem wprowadzę i wykorzystam na swoich zajęciach. Myślałam, że znam sporo zabaw, ale cóż… uczymy się całe życie 🙂 Dziękuję i pozdrawiam 🙂
To świetnie, że znalazłaś dla siebie coś nowego 🙂 Pozdrawiam serdecznie!
Dziewczyno! Życia mi nie starczy na przetestowanie wszystkich twoich pomysłów!
🙂
Zajrzyj do mnie w najbliższy wtorek 😉 – o godz. 19.00 ukaże się kolejny wpis w ramach akcji High 5 Przybij piątkę! – tym razem wiosenne pomysły na … Więcej nie zdradzę, wszystko będzie jasne 28.02 🙂
Jak zawsze mega!
Dziękuję! Bardzo się cieszę, że akcja przypadła Wam do gustu. I moje pomysły również 😉
profesjonalnie, mega inspirująco i niesamowicie motywująco 🙂 dziekuję bardzo
Proszę bardzo, polecam się na przyszłość 🙂
Twój blog odkryłam nie tak dawno, ale juz jestem zachwycona. Tak dużo świetnych pomysłów – multisensorycznych. Cieszę się, że mogę z nich skorzystać. Ogrom pracy – podziwiam i gratuluje!