Nareszcie udało mi się zmobilizować i pokusiłam się o wpis, który tak naprawdę powinien pojawić się już dawno. The Gruffalo Julii Donaldson to przecież moja ulubiona książka anglojęzyczna dla dzieci. Do tej pory nie spotkałam się z historią ani z postaciami, które tak bardzo wciągają uczniów. Właśnie dlatego już od kilku lat wszyscy moi uczniowie poznają historię dzielnej myszki.
Każdego roku trochę modyfikuję zajęcia z Gruffalo. Uczniowie co prawda za każdym razem są inni (zazwyczaj są to pierwszaki, ewentualnie starsi uczniowie – jeśli nie uczyłam ich we wcześniejszych latach) ale zazwyczaj pojawiają się nowe pomysły i wplatam do swoich zajęć inne ćwiczenia i aktywności. Dzisiaj podzielę się z Wami kilkoma z nich.
Nie korzystam tutaj z wielu pomocy, które można kupić (mam na myśli gadżetów związanych z Gruffalo). Planowałam co prawda wyposażyć się w maskotki Grufołaka i Myszy, ale ich ceny zwalają mnie z nóg. W ubiegłym roku Tchibo wypuściło linię dedykowaną bohaterom książki duetu Donaldson/Scheffler i nie mogłam oprzeć się gumkom do zmazywania (jest ich pięć: Gruffalo, Mysz, Sowa, Wąż i Lis). Był to strzał w 10! Gumki co prawda są bardzo delikatne, ale podczas zajęc spełniaj swoją rolę 🙂Zajęcia zaczynam od ćwiczenia, do którego korzystam właśnie z gumek oraz przygotowanych wcześniej śladów łap myszy, lisa, sowy, Gruffalo oraz śladów węża. Na dywanie układam np. odcisk łapy lisa a dzieci zastanawiają się, jakie zwierzę mogło zostawić taki ślad. Po krótkiej burzy mózgów pokazuję lisa – gumkę, dzieciaki się cieszą, ja się cieszę że im się podoba – wszyscy są szczęśliwi 😉 Następnie wykładam kolejny ślad i tak po aż dojdziemy do śladów Gruffalo, którego zostawiamy sobie na sam koniec. Od razu przepraszam Was za słabą jakość zdjęć. Zawsze jestem tak pochłonięta swoimi zajęciami 😀 że albo całkiem zapomnę strzelić jakąś fotkę albo robię to na szybko.
Motyw ze śladami podkradłam z The Gruffalo’s Child 😉 Tak więc jesteśmy przy śladach Gruffalo. Dzieci zastanawiają się, kto lub co mogło zostawić takie dziwne ślady, oczywiście nikomu nie udaje się zgadnąć. (Chociaż miałam kiedyś uczniów dwujęzycznych, ich tata pochodzi z Irlandii i oni znali książeczkę. W takim przypadku przed zajęciami wystarczy poprosić, żeby nie podpowiadali kolegom i koleżankom). Teraz na scenę wkraczają części ciała, ponieważ nie pokazuję jak wygląda Gruffalo. Uczniowie mogą jedynie zobaczyć jego body parts. A żeby było ciekawiej, umieściłam je na kolorowych zakrętkach (kupionych w Pepco za złotówkę 😉Obrazki przykleiłam do zakrętek za pomocą rzepów, dzięki czemu mogę je odpiąć i wykorzystać do innego ćwiczenia. I dodatkowo na zakrętce widać fajny przestrzenny efekt. Takie pomoce bardzo spodobały się dzieciom 🙂
Wszyscy uważnie przyglądają się obrazkom, wspólnie podajemy ich angielskie nazwy. Po tym daję uczniom kilka minut na powrót do stolików i narysowanie tajemniczego stworka. Dzieciaki puszczają wodze fantazji:
Nie są to arcydzieła i nie mają nimi być. To ma być szybki szkic, kilka minut i gotowe 🙂 Każdy prezentuje swoją wizję tajemniczego stworka. W dalszym ciągu nie pokazuję Gruffalo w całości, dzieci zobaczą go dopiero w książce.
I tutaj powoli przechodzę do sedna 🙂 Możecie pokazać okładkę i uczniowie zobaczą już teraz Gruffalo lub możecie ją zakryć i zobaczą go dopiero wtedy, kiedy w całej swej okazałości ukaże się Myszy. To juz zależy od Was. W ramach krótkiego wstępu do lektury opowiadam kilka zdań na temat autorki i rysownika oraz samego Gruffalo, który w UK jest wielką gwiazdą. I przechodzimy do lektury 🙂
Jestem szczęśliwą posiadaczką DVD z filmem animowanym The Gruffalo, którego sama jestem ogromną fanką. Swoich głosów postaciom użyczyły takie sławy jak mój ulubieniec James Corden (Mysz), Helena Bonham Carter (Wiewórka, która jest tutaj narratorem) czy Robbie Coltrane czyli Hagrid z Harrego Pottera (tutaj jako Gruffao). Animacji nie znajdziecie na YT. Oglądamy ją oczywiście na kolejnych zajęciach.
Po seansie warto wrócić do części ciała. Fajnie, jeśli zdecydujecie się przeprowadzić te zajęcia na podsumowanie rozdziału związanego z body parts. Ja tak zrobiłam u pierwszaków i wyszło naprawdę ciekawie. W domu dzieci rysowały wybranego bohatera i podpisywały części ciała. W starszych klasach zadaniem jest wykonanie rysunku i krótki opis wyglądu wybranej postaci. W ubiegłym roku miałam piękną wystawę z takich prac, ale oczywiście zapomniałam zrobić jej zdjęcie. Zawsze w biegu 🙂
Sam Gruffalo jest świetnym wprowadzeniem do świata leśnych zwierząt. W tym roku właśnie tą lekturą zaczniemy zajęcia związane z forest animals. Będziemy tropić ślady zwierząt razem z prezentacją -> Prezentacja multimedialna “Forest animals” + flashcards
Korzystam również z gotowych materiałów i pomocy dostępnych w sieci. Wszystko zależy od tego, ile czasu mogę poświęcić na zajęcia związane z Gruffalo.
- gruffalo.com – strona poświęcona książkom duetu Donaldson/Scheffler. Oczywiście najwięcej jest tutaj Gruffalo, ale są również pomysły, karty pracy związne z ich pozostałymi książkami.
- royalmint.com – kolejna strona z doatkowymi materiałami i ciekawostkami
- READ ALONG with MICHELLE OBAMA – czyta sama Michell Obama
- Peppa Pig Reads The Gruffalo – a tutaj Gruffalo u Peppy
- Julia Donaldson and The Gruffalo sing The Gruffalo’s Song – autorka opowiada o tym, jak pisała książkę oraz śpiewa piosenkę o Gruffalo
- Axel Scheffler paints the Gruffalo
- na Twinkl znalazłam kiedyś fajne plakaty wyrazowe opisujące Gruffalo i każdy uczeń wkleja taką kartę do zeszytu
- mnóstwo inspiracji znajdziecie na Pintereście 🙂
- polecam jeszcze własnoręcznie wykonane plansze Bingo! W zeszytach z dziewięcioma elementami, dzieci same wykonują małe rysunki części ciała i bohaterów. Dzięki temu nie zapomną tak szybko słownictwa a do zabawy będziecie mogli wrócić w dowolnej chwili.
Tak w skrócie wygląda moja podróż w świat mojej ulubionej anglojęzycznej książeczki dla dzieci. Uczniowie naprawdę kochają Gruffalo, widać to po ich reakcjach i ciągłym dopytywaniu, kiedy będzie druga część 🙂 Na zakończenie zajęć zdradzam, że w przyszłości czekają nas zajęcia z The Gruffalo’s Child.
Pewnego razu jeden z uczniów przyszedł do szkoły dopiero na drugą lekcję i ominęły go właśnie moje zajęcia z Gruffalo (pierwsza część z zakrętkami i czytaniem). Pakując swoje rzeczy usłyszałam, jak koledzy wołali do niego od razu po wejściu do sali Czemu cię nie było? Ominęła cię taka super lekcja i podbiegli do niego opowiadając o zajęciach. To chyba najlepsza rekomendacja, jaką można dostać 😉
Jestem ciekawa, czy i Wam podobają się moje pomysły na zajęcia z The Gruffalo Julii Donaldson. Jeśli tak, zostawcie po sobie ślad w postaci komentarza, będzie mi bardzo miło 🙂 Fajnie, jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoimi sposobami na pracę z tą książeczką.
Super pomysly 🙂 Mam takei same nakrętki! No to wykorzystam 🙂 Mnie też poraziły ceny maskotek, więc wydrukowałam sobie postacie z książki, zalaminowałam i zrobiłam sobie na patyczkach papierowe kukiełki 😉 I extra się sprawdziło. Gruffallo zagościł najpierw w sercu mojej wówczas 2,5 letniej córki a w zeszłym roku wśród uczniów 0-III. W tym roku pozna go jedynie nowa zerówka, gdyż pozostali uczniowie w większości tacy sami.
Super! Gruffalo świetnie pasuje na początek roku szkolnego również ze względu na leśne zwierzęta 🙂 U mnie w tym roku temat forest animals to kontynuacja przygody tej rezolutnej Myszki 🙂
Gdzie można kupić gumki z postaciami?
Tchibo