Back to school, Classroom management, Język angielski/English

Here we go again, czyli pomysły na pierwsze zajęcia nowego roku szkolnego

Wkrótce kolejny raz przyjdzie nam zaczynać nowy rok szkolny. I jak to zwykle bywa, raz planujemy pierwsze tygodnie września i tzw. okres bezpodręcznikowy. Co robić w tym czasie tak, żeby zaciekawić uczniów a jednocześnie zrobić “coś pożytecznego”? W tym wpisie chciałam podzielić się z Wami swoimi planami na rozpoczęcie zbliżającego się roku szkolnego.

Nie ma mowy o zajęciach bez piosenek, szczególnie z najmłodszymi uczniami. Z moimi zerówkowiczami i pierwszakami zaczniemy od zabaw integracyjnych przeplatanych piosenkami, z którymi będziemy ćwiczyć podstawowe zwroty takie jak powitania czy przedstawianie się. Sięgniemy również po liczby i kolory, czyli to co dzieciaki znają i lubią, tylko w nowej odsłonie.

Tak przedstawia się lista back to school kilku piosenek, z których będę korzystać podczas pierwszych wrześniowych tygodni:

W każdej swojej grupie ustalamy/przypominamy zasady pracy podczas naszych zajęć. Każdego roku, nawet jeśli są to uczniowie, którzy dobrze mnie znają to jednak wakacje robią swoje 🙂 i nie ma wyjścia, jak zawsze podczas pierwszych zajęć nowego roku szkolnego wracamy do classroom rules. Wprowadzam je w formie zabawy z flashcards a następnie dzieci wklejają do zeszytów ich czarno – białe mini wersje po to, żeby w każdej chwili można było do nich zerknąć. Czasami sama mówię “zapominalskim”, żeby zerknęli na pierwszą stronę zeszytu: mają tam czarno na biały co obiecywali 🙂

Przygotowałam wszystkie najważniejsze zasady w formie kart obrazkowych, memory, wklejki do zeszytów oraz kartę pracy umieściłam w swoim -> zestawie materiałów Classroom rules i to właśnie z nim wprowadzam swoich uczniów w tajniki zachowania podczas lekcji 🙂 Co jak co ale fajne zabawy z kartami obrazkowymi podobają się dzieciakom, integrują grupę i “przy okazji” wbijają do główek zasady. Czegóż chcieć więcej?

Mam w swoich materiałach drugą wersję zatytułowaną -> Our class rules i planuję wykorzystać ją dwojako 🙂 Zasady wpisane w koła zabieram do pracy jeszcze w sierpniu, zagoszczą na gazetce ściennej. A we wrześniu uświetnią nasze zajęcia, tym razem powędrują do klas od drugich w górę. Dla pierwszaków i przedszkolaków zabieram te z obrazkami, czyli -> Classroom rules Zestaw kart -> Our class rules

Dlaczego właśnie ten temat? Przede wszystkim dlatego, że takie słownictwo jest potrzebne cały czas i dobrze by było, żeby dzieciaki poznały czy przypomniały sobie nazwy przyborów szkolnych 🙂 Ale jest to również materiał, który w wielu podręcznikach pojawia się na samym początku tak więc siłą rzeczy i tak przez pewien czas będzie królować podczas lekcji. Tak jest właśnie u mnie: w niektórych klasach będę wprowadzać ten temat a w starszych utrwalać.
Na miły początek przygotowałam zabawę w kodowanie. Klasę podzielę na kilka zespołów a ich zadaniem będzie odczytanie zakodowanych nazw szkolnych przyborów. W jaki sposób rozszyfrować hasła? Żeby to zrobić, należy znać nazwy obrazków, albo przynajmniej ich część. Każdy kod składa się z kilku grafik. Pierwsze litery każdego z nich to kolejne litery szukanego wyrazu. Karty z zakodowanym słownictwem można wydrukować lub wyświetlić na rzutniku.
Dla najmłodszych mam zabawę w I spy … Tak poznajemy nazwy skarbów kryjących się w tornistrach wszystkich dzieci. A utrwalamy razem z memory, puzzlami, dominem sześciokątnym i zabawami w flashcards. Wszystkie te materiały znajdziecie w moim zestawie -> School supplies. To aż 7 rodzajów pomocy dydaktycznych liczących 102 strony A4.

W zabawie ze szkolnymi przyborami często sięgam po Mystery box, dzieci naprawdę fajnie się bawią, każdy chce sam sprawdzić co kryje się w tajemniczym pudle. Bawimy się tak na utrwalenie słownictwa tak, żeby uczniowie mogli zgadywać w języku angielskim 🙂
Dobrze wiecie, że jestem fanką strony krokotak i znowu nie zawiodłam się na tych świetnych pomysłach. Często zaglądam tam w poszukiwaniu inspiracji do swoich projektów (ostatnio związanych z książeczkami anglojęzycznymi) a teraz wpadłam na świetny pomysł, który planuję wykorzystać w młodszych klasach. Mam na myśli szałowy plecak z przyborami -> school bag. Co prawda będzie dużo kserowania, ale zawsze np. środek czyli przybory dzieci mogą same narysować (i może nawet podpisać). I super jest to, że za setnym pytaniem “jak mam to zrobić bo nie wiem?” zamiast wybuchać 🙂 możemy spokojnie zapuścić filmik na YT i wypić ukochaną wszystkim nauczycielom zimną kawę.

Bo powtórka dobra na wszystko! Oczywiście w formie zabawy. W ostatnich latach podczas pierwszych wrześniowych zajęć korzystam tutaj z prezentacji multimedialnych, dzięki którym cała grupa jest zaangażowana w ćwiczenie a nie wyłącznie osoba, która została wybrana do danego przykładu. Najchętniej bawimy się w odkrywanie obrazków (można tutaj podzielić klasę na drużyny), zawsze towarzyszą nam tutaj duże emocje. Oto kilka mich ulubionych materiałów multimedialnych idealnych na back to school:

Na pewno będzie integracyjnie 🙂 Dwa miesiące zleciały nam szybko ale po takim czasie zawsze warto postawić na ulubione gry grupowe. W nowych grupach warto skupić się na zabawach utrwalających imiona, tutaj fajnie pasuje oczywiście przedstawianie się, pytanie o wiek itp podstawowe zwroty. W najmłodszych grupach na pewno będziemy bawić się w Who took the cookie? a na miejsce ciasteczka wskoczy plastikowa zakrętka – tak bawiliśmy się rok temu. Brak dywanów, dzieci musiały siedzieć w ławkach ale i tak było fajnie. Do tego oczywiście obowiązkowo zabawy z flashcards. I jeśli przedszkolaki czy pierwszaki to najprostsze słownictwo tak, żeby nikogo nie zniechęcać na samym początku. Niektóe dzieci dość szybko zapominają materiał ale kolory czy liczby powinien pamiętać każdy 🙂
W nieco starszych grupach polecam wykorzystanie rekwizytów photo booth ale ostrzegam – nie będzie to cicha lekcja 😉 uczniowie zawsze chichrają się niesamowicie przy takich aktywnościach. Niektórzy się wstydzą i nie chcą, wiadomo – nie musi to być ćwiczenie dla wszystkich tylko dla chętnych i ja zawsze tak do tego podchodzę. Dzieciaki naprawdę fajnie wczuwają się w swoje role, np udają 100 letnią babcię czy małego bobasa. Polecam!

W mojej grupie na FB w ubiegłym roku pojawiła się bardzo fajna propozycja na zabawę, którą możecie znaleźć na YT. Wykorzystałam ją w starszych klasach i wyszło naprawdę ciekawie. Każdy miał możliwość zaprezentowania się a o to właśnie chodzi w integracji, żeby nikogo nie pominąć 🙂 Poza tym takie aktywności nie wymagające zbytniego główkowania też są potrzebne, szczególnie na rozgrzewkę w nowym roku szkolnym. Zajrzyjcie do wątku, znajdziecie go tutaj -> zabawy integracyjne.

Takie są moje plany na pierwsze wrześniowe zajęcia. Jeśli okres bezpodręcznikowy się u Was przedłuży to polecam sięgnąć po książeczki anglojęzyczne (zajrzyjcie do mojego wpisu -> Pomysły na zajęcia językowe oparte na The Gruffalo) oraz kulturówki, bo na nie zawsze jest dobry czas (sprawdźcie moje propozycje -> zestaw materiałów LONDON: prezentacja + domino -> prezentacja multimedialna British Royal Family: Quiz czy -> zestaw materiałów London Quiz). Udanego startu w nowy rok szkolny!

2 myśli w temacie “Here we go again, czyli pomysły na pierwsze zajęcia nowego roku szkolnego”

Leave a Reply