… czyli moje ulubione sposoby na utrwalanie słownictwa w ramach wspomnianego tematu. Tak się fajnie złożyło, że na kilku poziomach realizuję ten dział w tym samym czasie. Zakres materiału oczywiście różni się, ale naprawdę dobrze planuje mi się zajęcia myśląc o tym samym temacie dla kilku różnych grup wiekowych. Chciałam podzielić się z Wami swoimi ulubieńcami, czyli grami, na które stawiam w ostatnim czasie na swoich zajęciach.
Muszę zacząć od chyba najbardziej uroczych ze swoich materiałów, czyli misek z jedzeniem pojawiających się w ->zestawie do druku “Do you like …?” Food. Te pomoce zainspirowane zostały serią piosenek Super Simple Songs -> Do you like broccli ice – cream? Poznają je moim najmłodsi uczniowie a zabawa z łączeniem różnych składników w najdziwniejsze potrawy jest tak przednia, że przeniosłam ją do swoich materiałów. W zestawie znajduje się 27 misek z uroczymi grafikami. Na karcie (misce) zapisane jest pytanie Do you like …? które należy uzupełnić zgodnie z obrazkami. Każde dwa produkty tworzą nową potrawę. Zabawa polega na podawaniu nazw składników oraz na nazywaniu efektu końcowego, czyli nowopowstałej potrawy np. popcorn + cookie = popcorn cookie.
Materiały z miskami są dostępne tutaj -> zestaw do druku Do you like …? Food
To zabawa, którą podpatrzyłam na nieistniejącym już blogu Mambiatki. Formę tego ćwiczenia dostosowałam do swoich potrzeb i możliwości tak, żeby aktywność była bardziej mobilna (każde zajęcia prowadzę w innej sali, nie mogę biegać po szkole z dziesięcioma torbami) i uniwersalna. Tak powstał mój głodny hipcio. Narodził się on z pudełka po kapsułkach do prania. Do środka wrzucam małe karty z jedzeniem i kilka z grafikami hipopotama. Zadanie polega na wyjmowaniu po jednej karcie i podawaniu jej nazwy. Ale … hipcio wcale nie chce jedzenia oddać, jest przecież bardzo głodny. I tutaj jest najlepsza zabawa, zmieniam głos w chrypiącego hipopotama i nie pozwalam dzieciakom tak łatwo zabierać kart. Jeśli ktoś wylosuje kartę z hipciem, to musi wykonać jakieś zadanie (wymyślam je na bieżąco). To pudełko służy mi już kilka dobrych lat i ma się całkiem dobrze 🙂
Mojego hipcia możecie zobaczyć na moim Instargramie, wrzuciłam tam krótki filmik pokazujący very hungry hippo w pełnej okazałości 🙂 Kliknij tutaj -> Instagram Pomysły przy tablicy
Do tej zabawy potrzebne są balony, dla każdego ucznia po jednym. Od razu ostrzegam, że będzie głośno i może nie każda grupa odpowiednio zareaguje na takie ćwiczenie. W tym roku szkolnym uczę naprawdę trudną grupę i u nich nie zdecydowałbym się na takie ćwiczenie (rezygnuję u nich z części zabaw i pomocy, które bez problemu sprawdzają się we wszystkich moich klasach od lat: takie we wrześniu dostałam naprawdę wyjątkowe kwiatuszki …).
Na każdym balonie zapisujemy po kilka nazw jedzenia. Dzieci siadają w kole, włączamy muzykę i zaczyna się zabawa w odbijanie. Gdy wyłączam muzykę, dzieci łapią balony i zadają sobie pytania typu Do you like …? o te produkty, na których akurat trzymają ręce (tzn na ich nazwach).
Zabawa sztos, momentami robi się trochę głośno, ale duży plus za wyjście z ławek i odrobinę ruchu dla całej klasy. Ale – przynajmniej w przypadku moich uczniów – sama wizja zakończenia zabawy w przypadku nieodpowiedniego zachowania jest wystarczającą mobilizacją do przestrzegania zasad 😉
Tym razem zapraszam swoich uczniów do zabawy w kucharzy odbywających staż w kuchni samej Magdy Gessler. Okazuje się, że brakuje składników do dania dnia, więc z listami zakupowymi wyruszają do magazynu by uzupełnić braki. Komu pierwszemu uda się zdobyć wszystkie produkty ze swojej listy?
W czasie, gdy uczniowie czytają swoje zakupowe listy, prowadzący rozkłada w różnych miejscach sali obrazki. Na sygnał gracze ruszają na zakupy – kto pierwszy uzbiera wszystkie produkty ze swojej listy – wygrywa. Do tej wersji gry należy wydrukować dwa zestawy kart z małymi obrazkami.
Przygotowałam dwie wersje tej zabawy: dla najmłodszych z obrazkami (początkujący) i dla starszych uczniów z napisami (zaawansowani). Grę znajdziecie tutaj ->My shopping list: Food
Korzystam z nich bardzo często. Na onlajnach towarzyszyły nam na każdej lekcji. Podczas normalnych zajęć w szkole sięgam po nie równie chętnie. Dzieci wykonują je albo na lekcjach albo w domu (w zależności od tego, ile czasu mogę poświęcić na przygotowanie materiałów, zazwyczaj nawet pierwszaki dobrze radzą sobie z rysowaniem i podpisywaniem pojedynczych wyrazów: od drugiego semestru zaczynamy pisać na angielskim). Jeśli jeszcze nie potrafią pisać, proszę o podpisanie kart z pomocą rodziców. Wykorzystuję min karty z napisami i dzięki temu najmłodsze dzieci szybciej utrwalają sobie pisownię, potrafią odczytywać pojedyncze wyrazy.
Mini karty wykorzystuję na kilka sposobów. Na lekcjach związanych z jedzeniem mam kilka pomysłów więcej, związane są one z łączeniem produktów spożywczych. Kilka moich ulubionych zabaw z mini kartami:
- BINGO! czyli dzieci układają karty na ławce, zakrywają 2-3. Podaję nazwy, uczniowie kolejno zakrywają te karty a wygrywa ten, kto pierwszy zakryje wszystkie. To super zabawa, bo tak naprawdę wygrywają wszyscy 🙂
- śpiewamy piosenki i podnosimy do góry karty, o których w danej chwili śpiewamy
- pod papierowymi talerzykami chowam po dwie mini karty. Uczeń rzuca piłką/klockiem czy tym co mamy pod ręką 🙂 odsłania mini karty i łącząc składniki buduje pytanie z ich wykorzystaniem np. lemon + chips = Do you like lemon chips?
- każde dziecko wybiera jedną kartę i bierze ją do ręki. 1-3 chętnych uczniów staje na środku i próbuje odgadnąć, jaką karty wybrali ich koledzy i koleżanki zadając pytania typu Do you like …? Jeśli nie zgadli otrzymują odpowiedź No, I don’t. Za każde Yes, I do otrzymują punkt, na koniec podliczamy komu udało się odgadnąć najwięcej kart.
- z mini kart dzieci układają na ławce grę planszową (pionkami mogą być np. gumki do mazania czy zakrętki od piór)
To kilka pomysłów, które obecnie wcielam w życie na swoich zajęciach. Jakie są Wasze ulubiona aktywności związane z jedzeniem na zajęciach językowych? Chętnie je poznam 🙂
A jeśli lubicie zabawy z I spy … to mam coś wyjątkowego: mój najnowszy zestaw FOOD z 7 różnymi materiałami -> zestaw do druku “Food: I spy”
Piękne materiały 😍 Pomysł z balonami chętnie wykorzystam 😉